5 niezdrowych produktów, za którymi przepadam (na to wygląda)

4 sierpnia 2023 Dieta i trening

Nie wierzę, że jest ktoś, kto nie ma słabości do jedzenia. Bądźmy szczerzy, wszyscy lubimy coś, co niekoniecznie jest zdrowe.

Czasami czujemy się źle, ale nie jest to konieczne. Niezależnie od tego, czy jesteś matką, studentem czy trenerem fitness, jesteś także człowiekiem. W rozsądnych ilościach całe jedzenie jest dla ludzi.

Co możesz zrobić, aby poprawić swój nastrój? Oto 5 produktów, które uwielbiam, ale niekoniecznie są zdrowe.

5 rzeczy, do których mam słabość, ale które nie są zdrowe

Czasami wydaje nam się, że wszyscy inni są idealni oprócz nas. Dokładnie przestrzegają diety, nie opuszczają żadnych treningów i robią wszystko idealnie. Ale to nieprawda. W każdej zdrowej diecie jest miejsce na zachcianki. Nie bylibyśmy w stanie jej utrzymać i musielibyśmy nieustannie się poświęcać. W końcu bycie fit nie na tym polega, prawda? Dokładnie o to chodzi.

Mam też swoje ulubione "grzeszki", po które sięgam w różnych sytuacjach. Czasami robię to, bo chcę, czasami dlatego, że jestem kuszony (bo robię to zbyt często w pewnych momentach), a czasami dlatego, że jestem w złym nastroju.

Kolejność jest całkowicie przypadkowa.

#1 CINI Minis

O rany. Cini minis to moje ulubione płatki śniadaniowe. Nie mogę się powstrzymać i biegnę do sklepu za każdym razem, gdy widzę reklamę Cini Minis. Uwielbiam jeść te płatki... na sucho. Lubię je jeść podczas czytania, oglądania filmów, grania w Simsy itp.

Szafka znika niesamowicie szybko, gdy kupuję je regularnie. Paczka znika w ciągu trzech dni. Mimo to wciąż sobie pozwalam. Zazwyczaj mam je w domu (moja mama kupuje je dla mnie, gdy ją odwiedzam) lub kupuję małe opakowanie, aby uniknąć pokusy.

#2 SEROWE CHEETAS

Chipsy to moja ulubiona przekąska. Chipsy w ogóle do mnie nie przemawiają. Kiedy odwiedza mnie przyjaciółka (co niestety nie zdarza się zbyt często), kupujemy sobie nawzajem najbardziej śmierdzące serowe Cheetosy. ??? Podkradamy je sobie podczas oglądania filmu. Inne smaki nie są dla mnie atrakcyjne.

#3 KINDER COUNTRY

Bądźmy szczerzy: to nie są cukierki zrobione z dobrych składników. Najbardziej denerwuje mnie w nich olej palmowy. W ciągu ostatnich kilku miesięcy znacznie ograniczyłem ich spożycie. Po marcowym wyjeździe treningowym prawie przestałem je jeść. Nie ma znaczenia, że nadal lubię je od czasu do czasu zjeść.

LODY MCDONALD'S - #4

Możesz zjeść przede mną cały McZestaw, a ja się nie skuszę. Ale lody Maca to już inna historia. Uwielbiam je, szczególnie te zwykłe w kubeczku z polewą czekoladową. Lubię je jeść w biegu, na postoju. O ile same lody wpisuję do aplikacji liczącej kalorie (tak jak robię to z resztą moich "słabości", bo kalorie liczę głównie sezonowo), o tyle boję się sprawdzić ilość cukru w nich zawartego. Próbuję pocieszać się myślą, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi.

#5 WINIARY BARSZCZ RUBINOWY

Zimą i w okresie okołoświątecznym piję go bardzo dużo. Ale barszcz uwielbiam, szczególnie ten domowej roboty! Do picia jednak zawsze jest najlepszy. Teoretycznie nie jest zły, ale jednak jest przetworzony. Dlatego znalazł się na tej liście.

To najdziwniejszy wpis na tym blogu ....

Czuję się w nim jeszcze dziwniej. Mam nadzieję, że weźmiecie go sobie do serca, nie będziecie rzucać we mnie kamieniami i... podzielicie się ze mną swoimi słabościami! Jestem ciekawa co lubicie jeść i co byście jedli, gdyby nie było to niezdrowe lub po prostu "nie fit".

Czekam na Twoje wyznania w komentarzach. ? ??? ? ??? ? ?? ?

4 sierpnia 2023 Dieta i trening