Czy fitness podupadł na zdrowiu? Mogę to udowodnić!

30 kwietnia 2023 Dieta i trening

Choć Jane Fonda i taśmy z ćwiczeniami mogą odejść do lamusa, a zajęcia grupowe rzadziej pojawiają się na siłowniach, jedno jest pewne: patrząc na to, co działo się w maju w ośmiu polskich miastach, widać, że fitness nie umiera. My Everyday Fit Tour x She Moves Us jest tego dowodem - ćwiczyło ponad 2000 osób! Możecie zobaczyć, jak to wszystko wyglądało - mam dla Was relację i kilka zakulisowych atrakcji!

Powiem szczerze, że organizacja trasy po pandemii była dla nas bardzo stresująca. Człowiek nie jest już tak pewny, że wszystko pójdzie gładko jak wcześniej. Pojawiło się wiele wątpliwości, obaw, a przede wszystkim niepewność. Czy jesteś pewien, że wszystko pójdzie dobrze? Czy to się stanie? Nie byłem pewien, czy chcę to zrobić. Przerwana trasa 2020 dostarczyła nam wiele stresu i wysokich kosztów. Nie chciałam, żeby to się powtórzyło.

Po długich rozmowach podjęliśmy decyzję o dwuletniej przerwie i powrocie na trasę treningową. Tym samym rozpoczęliśmy przygotowania do mojej czwartej wycieczki! Tym razem trasa nosiła nazwę Everyday Fit Tour x She Moves Us. Naszymi głównymi partnerami była firma PUMA, a także Martes Sports.

Kraków, fot. J. Janecki

PRZYGOTOWANIE DO TRASY: CZY TO AŻ TAK DUŻO PRACY?

Nieźle się uśmialiśmy, gdy ktoś zaproponował, by kolejna trasa Everyday Fit odbyła się jesienią. Jeśli miałaby taka być, musielibyśmy mieć już wszystko przygotowane. Choć z zewnątrz może się to wydawać proste, to przygotowanie całej imprezy - w sumie ośmiu, bo tegoroczna trasa odbyła się w ośmiu miastach (Kraków Katowice, Lublin i Warszawa), to mnóstwo pracy i formalności. Wszystko zaczyna się dużo wcześniej niż zwykle.

Łódź, zdjęcie wykonane przez Justynę Tomaszczak

Wycieczkę planuje się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Musimy zaplanować budżet, nakreślić atrakcje i wybrać miasta. Następnie musimy zorientować się w dostępności miejsc i dopasować te miasta w zależności od potrzeb. Musimy zarezerwować sale i zorganizować całą informację wizualną i publiczną: zdjęcia, grafiki i projekty tego, jak to ma wyglądać, a także wezwać podwykonawców do pomocy przy nagłośnieniu czy przygotowaniu sceny. Bez sceny tak duży trening nie byłby możliwy, bo ani prowadzący rozgrzewkę, ani ja nie bylibyśmy widoczni . ).

Poznań, fot. J. Janecki

Ponieważ trasa nie została zaprojektowana przeze mnie, cały czas używam liczby mnogiej. Trasa nie powstałaby bez Moniki i Patryka. Bylibyśmy w kompletnym chaosie bez Agaty, którą możecie poznać pisząc na maila naszego sklepu.

Poznań, fot. J. Janecki

Szukamy fajnych marek, które mogą wpisać się w Everyday Fit, a jednocześnie dodać coś do wydarzenia. Martes Sport i PUMA zostały partnerami strategicznymi trasy na kolejny rok. To było wielkie wyróżnienie i jestem wdzięczny za ich zaufanie. Bez nich byłoby bardzo trudno, żeby trasa nie wyglądała tak, jak wygląda - i warto to podkreślić.

Catering Nice To Fit You również był częścią Everyday Fit Tour w tym minionym roku. Zapewnili oni zdrowe przekąski oraz Vianek - który dodał do pakietów naturalne kosmetyki. KruKam - ze swoimi zdrowymi batonami oraz Polar, Dr Lifestyle, a także Women's Health jako patron medialny.

Uczestnicy otrzymują bogaty pakiet powitalny, który obejmuje również samo wydarzenie. Powiedzmy sobie szczerze, kto nie kocha prezentów?

Fot. Łucja Stefaniuk Katowice, fot. J. Janecki Photo taken by J. Janecki. Photo by J. Janecki. Photo by J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki. Fot. J. Janecki.

TRASA CODZIENNE PASOWANIE - JAK DOBRZE BYŁO TEGO DNIA?

Sam dzień trasowy wyglądał bardzo podobnie w każdym mieście. Uczestnicy najpierw przychodzą do rejestracji, a następnie odbierają swoje pakiety .....

... a następnie będą mogli skorzystać ze stref, które dla nich przygotowaliśmy!

MARTES SPORT X PUMAZONE

Strefa Martes Sport x PUMA Challenge była najbardziej popularną i mocno obleganą strefą. Tutaj można było się zmierzyć i ocenić swoją kondycję poprzez trzy ćwiczenia na czas.

Ten post znajduje się na Instagramie A.

Post shared by Marta Kruk, (@daily_fit)

)

Teraz mogę powiedzieć, że podejmując wyzwanie straciłam około 100 lat próbowania na pedałach. Nie oznacza to jednak, że nie czułam się wypompowana przez wyzwanie. Trudno było mi zejść z roweru!

Photo by Justyna Kucur-Czarny/ Stanisław Ziwica

W każdym mieście trwała zacięta rywalizacja, a wyniki znacznie przekroczyły moje oczekiwania. Chcę pogratulować wszystkim, którzy podjęli wyzwanie. Nie było to łatwe zadanie i nie było ono przeznaczone dla nich. To niesamowite, że ludzie podejmują wyzwanie i mają ochotę spróbować.

Fot. J. Janecki

W strefie każdy wygrał drobną nagrodę. Było to uzupełnienie nagród głównych.

Fot: Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica Fot: Łucja Stefaniuk

STREFA POLARÓW I WYZWANIE Z GWOŹDZIAMI

Jeśli śledzicie mojego bloga od jakiegoś czasu, wiecie, że uwielbiam nailbiter (znany też jako "kretyn")! Jest to typowa gra zręcznościowa, w której kluczowy jest szybki refleks - trzeba reagować odpowiednio szybko, aby strącić wyskakujące postacie. Trzeba było uważać na postacie otoczone czerwonymi światłami, aby nie stracić punktów.

Photo by J.Janecki

Walka była zacięta, ponieważ zwycięzca każdego miasta wygrywał zegarek Polar Ignite 2. Było o co walczyć!

STREFA CHŁODU OZNACZA, ŻE NIE MOŻE BYĆ RÓŻOWO

Mieliście też różową strefę chill, gdzie mogliście odpocząć na pączku od CF Studio, zrobić pamiątkowe zdjęcia, czy pobawić się w tworzenie mini sesji zdjęciowych. Kompletnie rozbroiła mnie Wasza kreatywność w zdjęciach! Świetnie się to oglądało.

Photo by Lucja Stefaniuk

TRENING ROZGRZEWKOWY

Miałeś okazję rozgrzać się przed głównym treningiem. Trening rozgrzewkowy był różny w zależności od miejsca zamieszkania (mieliśmy różnych instruktorów), ale miał za zadanie rozluźnić Cię, rozgrzać i przygotować do świetnej zabawy.

Paweł Cordek prowadził rozgrzewkę w Krakowie, Katowicach i Lublinie.
W Warszawie i Gdańsku - Tomasz Mrozowicz.
W Poznaniu - Dorota Ledworowska
W Łodzi - Dariusz Madej
Wrocław rozgrzewał Jacek, a Tomasz

MÓJ TRENING - CZYM RÓŻNI SIĘ OD WIDEO?

Następnie czas przejść do głównego szkolenia! Czym różni się on od wideo na moim kanale YouTube? Pozwól, że powiem Ci, że WSZYSTKIM. Pierwszą z nich jest to, że używamy energetycznej muzyki i większość kroków wykonujemy do rytmu. Dzięki temu trening jest o wiele łatwiejszy! Trening przypomina bardziej zajęcia fitness. Nie ma stoperów, a jest dużo okrzyków, klaskania i motywacji. Możliwe były również modyfikacje. Były zarówno osoby wytrenowane, jak i takie, które nigdy nie ćwiczyły od ponad 100 lat .....

Fot. Jakub Wiczechowski Fot. J.Janecki

Każde miasto miało inny program treningowy. Wynika to z tego, że ludzie różnią się poziomem sprawności fizycznej. Czasami też po prostu szedłem za flow i dodawałem różne rzeczy do ćwiczeń. Wyjątkiem był wrocławski trening finałowy, który miał zupełnie inny zestaw... ale o tym więcej później.

WYKŁADY I ROZMOWY PODCZAS DAILY FIT TOUR

Po dobrym treningu przyszedł czas na wykład-rozmowę. Nie wiem, co. Choć nie wiem jak to nazwać, to wiem, że starałam się Was zmotywować. Zostawiłam Was też z myślą, która zachęci Was do ćwiczeń i zmieni Wasze zdanie. Myślę, że w większości przypadków mi się to udało. ?

Fot. Łucja Stefaniuk

WIELKI FINAŁ WE WROCŁAWIU

A co z "wielkim finałem" we Wrocławiu?

Fot: Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica

Cóż... To było naprawdę niesamowite! Było tak wspaniale, że musieliśmy to masowo relacjonować - było tam prawie pół miliona osób!

Fot. Justyna Kucur-Czarny/ Stanisław Ziwica

Partnerami finału zostały firmy Spartan WTC i Hala Orbita. Uczestnicy mogli liczyć nie na jednego, ale na DWIE instruktorki rozgrzewki i DWIE rozgrzewki.

Fot. Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica Photo: Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica Photo: Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica

Moja mama ???? była tam do końca, a co najważniejsze... Moja mama przyjechała z kawałkiem tortu w plecaku. To był bardzo wzruszający moment dla mojej!

Fot: Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica

Finał miał wszystko: energię i moc, a także serpentyny na finale!

fot: Justyna Kocur-Czarny / Stanisław Żywica

To było piękne zwieńczenie całej trasy. Trochę tych emocji można zobaczyć na filmie:

JAKA JEST KOLEJNA TRASA CODZIENNYCH PASOWAŃ?

Odpowiadając na pytanie z nagłówka to - mam nadzieję, że w przyszłym roku! W międzyczasie czeka nas obóz i prawdopodobnie dużo wspólnych treningów online w lipcu. Dziękuję Wam za wycieczkę. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczę Was wszystkich osobiście!

Zobacz także: Jak wygląda i jak wygląda Everyday Fit Tour? Relacja z Krakowa i Katowic

30 kwietnia 2023 Dieta i trening